niedziela, 3 lipca 2016

Budapeszt: wyjazd na weekend! ZAPRASZAM :)







Jaki jest Budapeszt ? Hmm, uroczy i … z klimatem lepszego Krakowa. I jeszcze jedna duża zaleta, jest przystępnie cenowo, czyli nie tak jak w Londynie :( czy choćby w Wiedniu. Węgrzy są mili, a kiedy dowiedzą się, że jesteśmy z Polski, są mili jeszcze bardziej :) A więc czego chcieć więcej ?! Dunaj, piękne widoki, przyjaźni ludzie, dobre wino, świetny gulasz i słońce to recepta na choćby weekendowy wypad do bratanków. Nie przypadkowo nie padło słowo "piwo". No cóż. To lepiej po przyjeździe z powrotem do Polski. 





Kawiarnie na barkach na Dunaju. Miło, szczególnie w upalny dzień.




Przejażdżka po Dunaju to zawsze frajda i odpoczynek od miasta, no i ładne widoki.















Oto nasza "śniadaniownia". Mały bar w dawnej dzielnicy żydowskiej. Obowiązkowo sandwich
z salami, sałatą i papryką, a do tego herbata oraz oczywiście lemoniada.






A tam w dole, po prawej jest sklep LV :)






Dla każdego COS(ś) miłego :) 





Zwiedzanie :)







A to jest miejsce, do którego wrócimy na 100 % :)



A oto m.in. dlaczego ...



A potem już tylko zjazd w dół :) Oczywiście żartuje.




Budapeszt lemoniadą "stoi" :) 










Witamy w restauracji andaluzyjskiej. Warto.








Budapeszt, miejsce do którego się wraca :)




1 komentarz:

  1. Budapeszt to piękne miasto, byłam tylko raz, ale na pewno kiedyś jeszcze wrócę :) Na przyszłość, jeśli nie byłaś - polecam widok z tarasu widokowego bazyliki św. Stefana :)

    OdpowiedzUsuń