środa, 29 października 2014

MICHAEL KORS BAG and HUNTER WELLINGTONS!





Kocyki, szale, wielkie chusty przeżywają prawdziwy "renesans". W tym sezonie prawie wszystkie sieciówki prześcigają się w nowych wzorach, kolorach i modelach. W tym poście popularny "carmelek" z tamtego roku. Nie ukrywam, że czuję nadmiar "manii kocykowej", dlatego w tym roku kompletnie odpuściłam kupowanie nowych chust i kocyków. Jednak nie mówię ostatecznie - nie! Kto wie, może skuszę się na chociaż jeden nowy, ale dopiero w czasie zimowej wyprzedaży. 
Mnie dopadło kolejne w tym roku przeziębienie, dlatego mam nadzieję, że Wy trzymacie się ciepło i nie dajecie się wirusom! :) Do następnego postu :)


***

jacket / marynarka - Zara
blouse / bluzka - Simple - CP
trousers / spodnie - Zara
wellingtons / kalosze - Hunter
bag / torebka - Michael Kors
















3 komentarze:

  1. fajnie wyglądasz. ;) chcę takie buty ;P

    OdpowiedzUsuń
  2. W gumiakach tez pieknie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na Twój blog trafiłam późno, ale odrabiam zaległości, bo twój styl, gust i pomysłowość bardzo mi odpowiadają.Zwłaszcza w zestawianiu kaloszy. Czy jest to spódniczka (dlaczego pousuwałaś zdjęcia?:)czy spodnie - prezentują się swietnie. Nie przestałam mysleć o hunterach, ponieważ kalosze które mam z decathlonu chcę wymienić. Głównie z powodu strasznie opornego ściągania, wymagającego wysiłku. Czy te Twoje huntery też tak cieżko się ściągaja? Pozdrowienia. Aga

    OdpowiedzUsuń