Nie wiadomo od czego zacząć, czy od tego że jest duuuży wybór - całkiem wyjątkowy w Krakowie; czy pisać o "zaletach atmosferycznych" lokalu. Pewnie o jednym i drugim. A więc po pierwsze śniadanie będzie kosztowało 18 zł. za osobę, w zamian za to mamy "szwedzki stół" widoczny na zdjęciach. Różnorodność pozwala wracać do lokalu na inne wersje śniadań, i to uważam za jeden z najważniejszych plusów :) Kto powiedział, że w tym samym miejscu mam jeść tą samą wersję śniadania…
Wybór wędlin, sałatek, nabiału, rolad warzywnych powinien zadowolić każdego. Do tego herbata, kawa i woda w ilości, która was zadowoli, plus hit w postaci bezy jako kawowego dodatku. Cóż trzeba więcej?! Jedząc śniadania w "Kolanku" z radością leczę traumę londyńskich śniadań i składam hołd polskiemu jedzeniu, które zachowało jeszcze smak.
Bywa tłumnie, szczególnie w weekendy, czemu nie należy się dziwić. "Kolanko" to nie tylko śniadania. Podają tu, co nie często się spotyka - Paellę, Musakę czy zupę Boullabaisse, a karta wygląda nader ciekawie. Jak oderwę się od śniadań, przyjdzie czas na recenzję karty :)
Cóż dodać?! POLECAM
Poza śniadaniami testowaliśmy też tamtejsze desery.
Jak widać na zdjęciu "porcje krakowskie" :(
Ale na otarcie łez oba cista okazały się smaczne.
Faktycznie bardzo klimatyczne miejsce, będę o nim pamiętać wybierając się do Krakowa :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
Jak tam pięknie i klimatycznie < 3 Szkoda , że tak daleko ;<
OdpowiedzUsuńSkomentujesz ? dennaystyle.blogspot.com
+ obserwuje :)
Świetna knajpa, klimatyczna i stylowa:-) odwiedzę ją na pewno:-)
OdpowiedzUsuńOjejku mieszkając w Krakowie jadałam tam śniadania przed pracą 2 dni w tygodniu, bo miałam na późniejszą godzinę. Świetne i klimatyczne miejsce. No i wiele możliwości wyboru... fantastyczne
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.stazmalzenski.pl