No tak… ale na której?
Upał sprzyja rzece, a więc wszyscy uciekają z Rynku nad Wisłę. Dziś propozycja na zbliżający się właśnie weekend. Barka "Augusta" stojąca blisko kładki prowadzącej na Podgórze. Byliśmy. Skosztowaliśmy. Warto.
Czemu? Po pierwsze dobra muzyka + widoczki to świetna przystawka, gwarant dobrego nastroju. Potem ciekawa karta dań i równie duży wybór drinków :) I jeśli dodać do tego miłą obsługę, no to mamy przepis na fajny weekend w Krakowie.
PS. Na upał polecam świetny chłodnik z arbuza z gałką lodów (zdjęcie niżej).
Co to za bluzka którą masz na sobie? :)
OdpowiedzUsuńTo sukienka :( kupiona dwa lata temu w Massimo Dutti :(
UsuńCzy mogłabyś polecić jakiś krem pod oczy?
OdpowiedzUsuńKremy pod oczy ma dobre firma Thalgo, Loreal też ma całkiem niezłe :) i Floslek :)
UsuńPost idelanie w porę. Własnie wybieram się na weekend do Krakowa ze znajomymi i na pewno skorzystamy. Mam nadzieję że będę równie zadowolona co Ty.
OdpowiedzUsuńMarysia
Zapraszamy!!! Może się spotkamy :)
UsuńTo najladniejsza barka :) zawsze przyciągała moja uwage. Szkoda, ze zanim wyprowadzilam sie z Krakowa, nie zdazylam jej odwiedzic
OdpowiedzUsuń:(( oj bardzo mi przykro :(( ale mam nadzieję, że będziesz wpadać do Krakowa :))
UsuńMadziu bardzo przydatny post;) Dziś wieczorem skorzystam z niego i się tam wybiorę na zimne piwo;) Śliczny makijaż zdradzasz co to za rozswietlacz? Olga
OdpowiedzUsuńWitaj :) Soft & Gentle MAC :)
UsuńSuper,bardzo Ci dziękuje, chyba się na niego skusze,a jaki pędzel do tego używasz? Olga
UsuńPrzepiękne zdjęcia !
OdpowiedzUsuń