Czuję, że wiosna za chwilę zapuka do naszych drzwi :) Czas wiosenno - letni to dla mnie moment na zmianę pielęgnacji. W okresie wiosna-lato. Stawiam na lekkie kremy. Pierwszy krem na dzień, który nie roluje się pod podkładem: 
THALGO Extreme Comfort Cream 50 ml 
                    
Rodzaj:
                            PIELĘGNACJA TWARZY - Linia ALGOMEGA
                        
Opis:
                            Odżywczy 
krem do bardzo suchej skóry.
Wyjątkowo bogaty krem z formułą "woda w oleju" wzbogacony o kwasy Omega -
 3 i 6, oleje rzepakowy i sojowy, posiadające właściwości 
restrukturyzujące. Daje uczucie komfortu, regeneruje, odżywia i 
odbudowuje poziom lipidów w skórze. Bardzo dobrze nawilża, skóra po nim jest wyraźnie napięta i nawilżona.
Raz w tygodniu najczęściej w soboty, gdy mam więcej czasu dla siebie. 
Wykonuję sobie peeling twarzy. 
Aktualnie używam:
Aktualnie używam:
PEELING THALGO - Freshness Exfoliator 50 ml
Rodzaj:
                            PIELĘGNACJA TWARZY - PURITY "Zmywacze Czystość"
                        
Opis:
                            Odświeżający
 Peeling. Ten biały krem zawiera idealnie równe mikro-granulki, które 
dokładnie usuwają wszelkie zanieczyszczenia i martwe komórki naskórka. 
Zawarty w preparacie mentol w przyjemny sposób odświeża skórę. Wolna od 
zanieczyszczeń skóra jest czysta, świeża i promienna. 
Świetny efekt na twarzy, dzięki mentolowi na okres letni nadaję się idealnie. Sam w sobie jest bardzo drobnoziarnisty, nie jestem do końca zadowolona z tego. Wolę peelingi bardziej gruboziarniste. 
Przyznam szczerze, że często na noc zapominam używać kremu do twarzy. Jeśli już to robię to jest to olejek arganowy - ORGANIQUE czy krem CLINIQUE Dramatically Different Moisturizing Lotion+
Cały czas JESTEM nieprzerwanie zadowolona z CLARISONICA! Po pół roku mogę powiedzieć, że ta szczoteczka jest genialna zatem polecam wszystkim wypróbowanie jej. 
MAGGIE








U mnie raczej Clarisonic by się nie sprawdził. Za duży suchar ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńProponujesz krem o wartości prawie 200 zł? Może coś bardziej normalnego zaproponuj!;)
OdpowiedzUsuńBędąc precyzyjną krem kosztuje 175złotych.
UsuńZawsze można kupić Nivea :) Co kto lubi oczywiście.
Dlatego napisalam " prawie 200 zl";) W poście nie było nic mowy o Nivea!
UsuńDlatego napisałam w komentarzu jeśli chcesz coś tańszego może być Nivea. :)
UsuńPolecam!
Zainspirowałaś mnie do zrobienia prezentu na Dzień Matki. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! Pozdrowienia dla Mamy i Ciebie :)
UsuńDo naszych drzwi za chwile zapuka chyba lato...
OdpowiedzUsuńteż to chciałam napisac, ze już lato zapukało ;)
UsuńKrem drogi jak na mój niski budżet, ale z pewnością wart swojej ceny. Może kiedyś się skuszę ;-)
OdpowiedzUsuńhttp://mrsmargg.blogspot.com/