Pudrowy róż to to co zdecydowanie kocham i do czego mam słabość. Kupuje wszystko w pudrowym różu co uważam za piękne! Moje serce skradł nowy jesienny płaszcz w Zarze, ciągle myślę nad tym czy wart jest w swojej cenie i powoli "wymiękam" jakby to powiedziała młodzież. Dzisiaj bardzo letni zestaw, zdjęcia robione tuż przed wakacjami. W roli głównej plisowany top z Massimo Dutti - tak jestem uzależniona od tej marki. Top jest jedwabny :))) szorty, które mam na sobie są z Zary, nie widać ich dobrze na zdjęciach, ale to szorty z wysokim stanem :-) do całości dobrałam torebkę LV.
Jeszcze raz zaklinam kolejny raz lato i oby do nas wróciło, bo depresja jesienna gwarantowana :-)
top / top - Massimo Dutti
shorts / szorty - Zara
sandals / sandały - Melissa
bag / torebka - LV Neverfull
bracelet, earrings / bransoletka, kolczyki - Tiffany
Właśnie odkryłam Twojego bloga dzięki komentarzom u Kasi:) Czy mogłabyś zdradzić jaki lakier masz na paznokciach? Właśnie takiego szukam, coś pomiędzy białym a frenczowym (przynajmniej tak to wygląda na zdjęciach). Pozdrawiam! Anka
OdpowiedzUsuńDroga Aniu, jeśli chodzi o lakier to OPI gel Color - lakierożel.
OdpowiedzUsuńNiestety robiłam u kosmetyczki i nie wiem jak nazywa się kolor :(
Nie potrafisz sama sobie zrobić paznokci.? .?.?.
UsuńA co to za pytanie z tyłka wzięte ??? To już nawet chodzenie na manicure jest hejtowane?
Usuń:) wszystko jest hejtowane co może być :)
UsuńNie wszystkie kobiety lubią sobie same malować paznokcie :D ja do nich należę!
Nie mam ani jednego lakieru do paznokci w domu.
Chodzę do kosmetyczki, bo dla mnie to relaks i przyjemność.
W Polsce to zbrodnia :D
Źeby nie było - ja prawie nie chodzę na manicure (byłam ze dwa razy w życiu), bo lubię często zmieniać kolor lakieru i nie chciałoby mi się biegać co parę dni do kosmetyczki. Poza tym mnie akurat szkoda czasu - nudzi mi się tam ;). Za to mam manię kupowania lakierów, które często stoją w ogóle nieużywane (najczęściej limitki z Dior czy Chanel). Niemniej nie uznaję krytykowania tego, że ktoś korzysta z usług powszechnie dostępnych. Mam pieniądze, mogę je wydawać gdzie chcę i na co chcę - nikomu nic do tego. Jak widzę takie durne wpisy, jak ten, do którego się odniosłam, to nóż mi się w kieszeni otwiera. W zasadzie w ogóle nie popełniam wpisów na czyichś blogach, ale tym razem nie mogłam się powstrzymać ;).
UsuńPięknie wyglądasz:) Pudrowy róż jest bardzo dziewczęcy.
OdpowiedzUsuńMadzia piękny kolor na ustach,zdradzasz co to ?
OdpowiedzUsuńTo jeden z kolorów z paletki Sephory :(
UsuńJestem na nie. Bluzka jest pognieciona, a na dodatek Cię pogrubia. Cały strój uwydatnia mankamenty figury. Kiepski set.
OdpowiedzUsuńMadziu ja także uwielbiam massimo dutti, jednak muszę przyznać ze materiały jedwabne bardzo się mną,efekt przez to jest brzydki i mało efektowny;( np Twoja bluzeczka tak samo jest umiera;( Patrzyłam kochana na ten płaszczyk z Żary jednak uważam ze nie jest wart swojej ceny;( pozdrawiam Agtata
OdpowiedzUsuń1. (+) fajny kolor lakieru do paznokci, 2. (+) fajny letni zestaw, szkoda, że za oknem jesień:-( 3. (-) brakuje mi zdjęcia całości sylwetki, 4 (-) kolejny raz w pogniecionych buuu... Pzdr. C.
OdpowiedzUsuńTop ma fajny fason, rzeczywiście trochę się gniecie, ale naturalne materiały mają to do siebie. Kolorystycznie super! Pozdrawiam, Bogna
OdpowiedzUsuńhttp://akantbiz.blogspot.com
To jest najlepszy dowód na to że te stylizacje nie są robione na potrzeby sesji do bloga. A nie wierzę że chodząc cały dzień w ubraniu nie macie ani jednego zagniecenia i fałdki na materiale....
OdpowiedzUsuńMarysia
:) czasem potrzeba wyobraźni :)
UsuńDziękuję za wszystkie komentarze :)
OdpowiedzUsuństrasznie Ci do twarzy w pudrowym!
OdpowiedzUsuńWyglądasz super:-) Bluzeczka śliczna i cała stylizacja bardzo dziewczęca:-) Czy mogłabyś napisać (jeżeli to nie problem) w jakim rozmiarze jest ta bluzeczka ? Pytam, ponieważ znalazłam taką na ebay'u i nie wiem czy wybrać S czy M...
OdpowiedzUsuńJa mam rozmiar XS :) pozdrawiam i wspaniałego tygodnia życzę!
UsuńSerdeczne dzięki :-) Miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń