Bicester Village to outlet w Anglii. Znajdziecie tam marki światowych projektantów tutaj szczegółowy spis wszystkich marek: http://bicestervillage.com/en/brands/brands.
Jak dojechać najprościej do outletu?
Z London Victoria Coach Station jedzie bezpośredni autobus do outletu. Nie sposób go nie poznać - cały czarny :) Ja kupowałam bilety na stronie: https://bicestervillage.com/en/guest-services/chic-travel/shop/shopping-express?utm_source=website&utm_medium=widget&utm_content=icon&utm_campaign=quicklink
dużo wcześniej przed wyjazdem. Po dojechaniu do Bicester dostajemy specjalny bon -10% na cały asortyment outletu oprócz Prady. Wyjeżdżamy o 9.00, wracamy o 17.00. Wbrew pozorom to mało czasu na odwiedzenie wszystkich sklepów.
Krótka relacja, czy to się opłaca?
Według mojej subiektywnej oceny bardzo się opłaca. Ceny są niższe niż w normalnym salonie. W dzisiejszym poście będzie więcej informacji niż zdjęć, w kolejnym fotorelacja.
* PRADA - tam skierowałam swoje pierwsze kroki! Niestety, na żywo torebki nie zrobiły na mnie, aż tak wielkiego wrażenia. Może głównym powodem jest moje uwielbienie dla skóry saffiano, torebki Prady w outlecie są ze skóry "groszkowej", co sprawia, że torebka nie będzie trzymać kształtu. :( w salonie Prady spędziłam 1,5 godziny chodziłam z nią, przymierzałam, oglądałam - nic nie kupiłam. Nie pomogły konsultacje z moim serdecznymi przyjaciółkami Moniką i Mariolą, które odradziły zakup jeśli nie jestem pewna. W salonie na pewno stwierdzili, że jestem obłąkana, bo tyle czasu tam spędzić i nic nie kupić :D
* DIOR - jak na prawdziwą torebkoholiczkę przystało głównie interesowały mnie torebki :) niestety, wybór był mały - jak szybko weszłam tak i szybko wyszłam. Dior ma jednak bardzo piękne rzeczy i trafiają absolutnie w mój gust!
*COCCINELLE - wspaniały wybór! Fakt, że odwiedziłam outlet w piątek na pewno miało duże znaczenie, bo salon, aż opływał w torebki, portfele, shoppery, kopertówki. Urocza klasyka! Wspaniałe wzornictwo. Chyba od tego nadmiaru nic nie wybrałam dla siebie :(
*BURBERRY - szaleństwo wyboru zarówno dla kobiet jak i dla mężczyzn. Niby dużo wszystkiego, ale ceny … wysokie! Byłam zainteresowana jedną koszulą, ale nie było rozmiaru :( szale, chusty tej marki kosztują aktualnie 1000-1200zł.
*CHLOE -wróciłaby ze mną jedna kopertówka, gdyby nie fakt, że była mocno porysowana :( piękna, będzie mi się śniła po nocach. :(
*CELINE - bardzo mały wybór i kosmiczne ceny :)) torebka kosztuje w outlecie 8000zł. Świetny różowy shopper zrobił na mnie największe wrażenie. :) kto powiedział, że pojechałam kupować?! Przecież zawsze można pooglądać i się pozachwycać :)
*DKNY - wiecie, że moja miłość do shopperów jest wielka! Moją uwagę zwrócił shopper w kolorze szarym, jednak coś mi mówiło, aby zobaczyć kolor w dziennym świetle. Poprosiłam panią sprzedającą, aby wyszła ze mną na zewnątrz…. nastąpiło ROZCZAROWANIE :( kolor wpadał w oliwkowy :( nie znoszę zieleni i różnych jej odcieni, więc podziękowałam i poszłam dalej :)
*DOLCE & GABBANA - mierzyłam wspaniałe czerwone balerinki z działu dziecięcego (mam rozmiar 35) niestety, mocno mnie uwierały w palec, ale były ze wspaniałej lakierowanej skóry :) może kiedyś jeszcze wpadną mi w ręce :)
*FURLA - dosyć duży wybór, w salonie są już modele z zimowej kolekcji. Ceny powiedziałabym nie różnią się dużo od ich standardowych zniżek wyprzedażowych. Mam swoją torebkę Candy z Furli myślę, że wystarczy. Marka ta nie robi na mnie dużego wrażenia.
* JIMMY CHOO - mierzyłam kozako - kalosze. Niestety, ich toporny obcas spowodował, że jednak ich nie kupiłam :(
* KATE SPADE NEW YORK - moje najnowsze odkrycie! Wspaniałe torebki i świetne dodatki. Portfele mocno do mnie wołały - dlatego, kupiłam piękny czarny portfel w świetnej cenie. Polecam ten sklep dla klasycznych romantyczek! :)
*MULBERRY - jak pierwszy raz zobaczyłam ich torebki był zachwyt. W outlecie mały wybór. Jak naoglądałam się ich na ulicach Londynu… przeszła mi na nie wszelka ochota!
*PANDORA & SWAROVSKI - moje ukochane marki biżuteryjne. W Pandorze kilka koralików wpadło mi w oko i wróciły ze mną :) Swarovski bardzo mały wybór w sklepie.
*RALPH LAUREN - nie noszę ubrań sportowych i w stylu sportowym, dlatego myślałam, że nic ciekawego dla siebie nie kupię! Jak bardzo się myliłam, wróciło ze mną kilka koszulek polo! :))
*TED BAKER LONDON - to zdecydowanie moje nowe odkrycie i sklep dla mnie! :)) wspaniałe akcesoria położyły mnie na łopatki - efekt? Dwie kosmetyczki w kolorze czarnym i pudrowego różu stały się moją własnością! :)
*TORY BURCH - duże rozczarowanie :( nie było małych rozmiarów :((( kiepski wybór, udało mi się przymierzyć jedne balerinki - okropnie niewygodne… :(
* UGG AUSTRALIA - kiepski wybór same kolorowe buty w ofercie :( obsługa? Hmm, najbardziej nieuprzejma w całym outlecie!
*VIVIENNE WESTWOOD - mały wybór butów, duża ilość torebek. Duże fanki tej marki na pewno znajdą coś dla siebie!
* MICHAEL KORS - nie od dzisiaj wiadomo, że jestem wielką fanką tej marki! Uwielbiam rzeczy Korsa, wręcz uważam, że 90% jego projektów bardzo pasuje do mnie. Śmiało mogłabym zostać ambasadorką tej marki. :)))) Do rzeczy: w sklepie dużo asortymentu! Wspaniały wybór skusiłam się na zakup zegarka oraz Jet Seta w kolorze granatowym - niebawem obie nowe rzeczy zobaczycie w postach. Wspaniała obsługa!!!! :))) Jeszcze raz powtarzam Kors jest moją wielką słabością i miłością :D powinnam mieć u nich stały rabat! :)) nie mogę się doczekać, kiedy otworzą salon w Krakowie. Ponoć niebawem ma to nastąpić!
Macie pytania? Zapraszam do komentowania! :)
Gratuluję Ci Kochana zakupów i dziękuję za fajną, skondensowaną relację :*
OdpowiedzUsuńWarto było czekać, aż się rozpakujesz i "sypniesz garścią" świetnych recenzji :) Zaraz znów Cię gdzieś wyślemy :) :)
OdpowiedzUsuńJa mogę jeździć szukam tylko sponsora strategicznego :)
Usuńjakbys szukala asystentki - to ja sie zglaszam :)
UsuńProszę zacząć szukać dla nas sponsora :))))
UsuńŚwietny post , fajnie że opisałaś to tak rzetelnie .Brakuję mi tylko cen Korsa ( również uwielbiam tę markę ).
OdpowiedzUsuńhttp://karuzelka.blogspot.com/
Podpinam się pod pytanie, jaka cena Korsa?
UsuńWyjazd marzeń :-) Koniecznie pokazuj co kupiłas u Michaela Korsa, ja marzę właśnie o zegarku i torebce.
OdpowiedzUsuńCena Korsa zawsze zależy od modelu :)
OdpowiedzUsuńNastępny post będzie ze zdjęciami z wnętrza sklepu :)
Wtedy będziecie mogły zobaczyć :)
Fajny post :) Byłam ciekawa jakie masz zdanie na temat tego outletu bo słyszałam zarówno zachwyty jak i zdania niezbyt pochlebne. Pewnie wszystko zależy od tego co akurat mają w magazynach. A czy ceny torebek Michaela Korsa są zbliżone do tych w sklepach np. internetowych? Mam dwa korsy z zalando i jestem ciekawa czy przepłaciłam ;) Pozdrawiam serdecznie z Lublina! :)
OdpowiedzUsuńNowe modele nie są przecenione.
UsuńNajlepiej kupować w sklepach online, Zalando daje czasem kody -20% i wtedy torebki Korsa "idą jak świeże bułeczki". Tylko starsze modele są przecenione:)
Odwiedzilam Bicester kilkakrotnie i zawsze wracalam z pustymi rekami. Jakos nic mnie tam nie zachwycilo. Masz racje torebka od Prady na zywo duzo traci. Tez sie przymierzalam ale podobne jak ty zrezygnowalam z zakupu :(
OdpowiedzUsuńMoże fascynacja Pradą przyjdzie z wiekiem :)))))
Usuńale zakupy, wow - same nowości pewnie w tych pięknych torbach - czekam z utęsknieniem na Twoje nowe stylizacje, szal mocno londyński
OdpowiedzUsuńa co powiedziałabyś na taki kolorowy komin jak mój, jestem bardzo ciekawa Twojej opinii
z ciepłymi pozdrowieniam, Ella
Madziu fantastyczny post z mnóstwem ciekawych informacji ;-) Wszystkie Twoje zakupy to prawdziwe perełki już nie mogę się doczekać kolejnych Londyńskich postów!!!
OdpowiedzUsuńCo do Prady masz czas na przemyślenia... ;-)
Buziaki-M.
super relacja!
OdpowiedzUsuńhttp://xoprimaxo.blogspot.com/
widzę, że zakupy udane! :)))
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie w wolnej chwili :)
Super post :) A mam pytanko... bardzo mnie interesuje jakie są ceny torebek Prady? chodzi mi o te klasyki np BN1713 lub jakieś tego typu! Czekam na odp:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper post :) A mam pytanko... bardzo mnie interesuje jakie są ceny torebek Prady? chodzi mi o te klasyki np BN1713 lub jakieś tego typu! Czekam na odp:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńaha a ta torebke o ktorą pytałam to masz właśnie na zdjęciach wystawiona podobną jak ta BN 1713 z zamkami po boku :) sprawdzałaś ceny:)?
OdpowiedzUsuńWitam :) 630 funtów, o ile dobrze pamiętam.
UsuńWiem,że wersja bez zamków na pewno 590funtów.
Bylam tam kilka razy i uwielbiam to miejsce, za kazdym razem portfel chudszy :P Pzdr Obserwujemy? :)
OdpowiedzUsuńkayilo.blogspot.com
Można wiedzieć, ile zapłaciłaś za selme messenger medium?
OdpowiedzUsuń600zł ;) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWOW, dobra cena ;)) Gdzie można za tyle znaleźć? I jak dawno kupowalas?
UsuńPozdrawiam;)
Podbijam pytanie ;)
OdpowiedzUsuńProszę o napisanie maila newlookstyle2013@gmail.com :)
UsuńOdpowiem na wszystkie pytania :)
Dziękuję bardzo, poszedł mail ;)
OdpowiedzUsuń